W naszym regionie rośnie liczba osób, które potrzebują wsparcia psychicznego w związku z doniesieniami o tragicznej sytuacji wywołanej przez powódź. Część z nich została boleśnie doświadczona żywiołem w 2010 roku, kiedy to Wisła zalała prawobrzeżną część Sandomierza i okoliczne miejscowości. Wśród nich są osoby, które przeszły kryzys psychiczny, a teraz pojawiła się groźba jego powrotu.
W odpowiedzi na tę sytuację Sandomierskie Stowarzyszenie Rodzin i Przyjaciół Zdrowia Psychicznego „Nadzieja” wychodzi z inicjatywą utworzenia zespołów interwencyjnych pierwszej pomocy psychologicznej w związku z brakiem kadrowym w opiece psychiatrycznej i psychologicznej.
Członkowie stowarzyszenia chcą stworzyć takie zespoły w każdej z gmin powiatu sandomierskiego i opatowskiego, zwłaszcza tam, gdzie są tereny zalewowe. Zespoły składałyby się ze specjalnie przeszkolonych wolontariuszy. Potrzebne są środki na profesjonalne przeszkolenie zgodnie z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia, dlatego zwróciliśmy się do gmin o wsparcie finansowe w wysokości sześciu tysięcy złotych od każdej z gmin – mówi Agnieszka Zając-Więckowska ze stowarzyszenia „Nadzieja”:
Środki zostałyby przeznaczone na przeszkolenie wolontariuszy Pomoc udzielana zaś by była nieodpłatnie w wyznaczonych miejscach. To nawiązanie do akcji „ławeczki przyjaźni”, która narodziła się w Zimbabwe dwadzieścia lat temu po ataku cyklonu. Wsparciem osobom potrzebującym pomagały specjalnie przeszkolone starsze kobiety:
Jak podkreśla Agnieszka Zając-Więckowska, stworzenie zespołów interwencyjnych pierwszej pomocy psychologicznej to szansa dla wielu osób na szybką reakcję w kryzysie psychicznym, aby się nie pogłębiał.
—————————————————————————
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy z Agnieszką Zając-Więckowską z Sandomierskiego Stowarzyszenia Rodzin i Przyjaciół Zdrowia Psychicznego „Nadzieja”: