Zespół naukowców z ADA Forsyth Institute zidentyfikował nieznaną dotąd populację komórek macierzystych miazgi zlokalizowaną w okolicy wierzchołka korzenia. Odkrycie to może w przyszłości doprowadzić do opracowania biologicznej alternatywy dla tradycyjnego leczenia kanałowego – opartej na regeneracji, a nie usuwaniu zmienionej chorobowo tkanki.
Obecnie najskuteczniejszą metodą zwalczania infekcji miazgi pozostaje leczenie kanałowe. Od lat wiadomo jednak, iż klasyczne procedury mają swoje ograniczenia, dlatego naukowcy poszukują metod, które zamiast zastępować tkanki, pozwolą je odbudować.
Badacze z ADA Forsyth Institute po raz pierwszy opisali populację komórek macierzystych miazgi (Dental Pulp Stem Cells – DPSC) pochodzących z rejonu wierzchołka korzenia. Komórki te – jak wykazano – posiadają unikalny potencjał regeneracyjny, który może stanowić podstawę przyszłych terapii endodontycznych.
Wyniki badań, które prowadzili m.in. prof. Wei Hsu, prof. Takamitsu Maruyama i dr Shinichiro Yoshida, opublikowano w artykule „Identification of Apically Localized Endogenous Dental Pulp Stem Cells” na łamach „Journal of Dental Research”.
Zaawansowane metody badawcze odsłaniają potencjał regeneracyjny
Naukowcy połączyli analizę pojedynczych komórek z technikami śledzenia i transplantacji komórek macierzystych w modelu zwierzęcym. Umożliwiło to zaobserwowanie, iż nowo zidentyfikowana populacja komórek DPSC potrafi regenerować żywą miazgę, czyli tkankę kluczową dla ukrwienia, unerwienia i prawidłowej funkcji zęba.
– Te endogenne komórki macierzyste wykazują zdolność do samoodnowy i tworzenia komórek miazgi. jeżeli nauczymy się je kontrolować, możemy otworzyć drogę do nowych terapii regeneracyjnych pozwalających naprawiać zęby uszkodzone urazem lub chorobą – powiedział prof. Takamitsu Maruyama.
Przez dziewięć miesięcy obserwowano, iż komórki te stopniowo przemieszczają się wzdłuż kanału korzeniowego ku koronie zęba, różnicując się w komórki miazgi, a następnie w odontoblasty odpowiedzialne za tworzenie i utrzymanie zębiny.
Reakcja na uszkodzenie i kolejne kroki badawcze
Zespół sprawdził również, jak nowo odkryte komórki macierzyste reagują na różne typy urazów. W przypadku odsłonięcia lub uszkodzenia miazgi, komórki natychmiast namnażały się i migrowały do miejsca uszkodzenia, odbudowując tkankę oraz tworząc warstwę ochronną zębiny.
Kolejnym etapem badań będzie analiza zachowania komórek w warunkach bardziej zbliżonych do realnych sytuacji klinicznych – zwłaszcza w obecności infekcji, która często towarzyszy stanom zapalnym miazgi.
– Infekcja może wpływać na komórki macierzyste. Pytanie, czy je niszczy, czy tylko osłabia ich zdolność regeneracyjną. Im lepiej zrozumiemy, jak działają i co je reguluje, tym bliżej będziemy skutecznych terapii, które pozwolą zachować żywe, zdrowe zęby – dodał prof. Maruyama.
Endodoncja regeneracyjna jest w tej chwili stosowana głównie w leczeniu zębów młodych. Naukowcy dostrzegają jednak jej ogromny potencjał – Amerykańskie Towarzystwo Endodontyczne uznało procedury regeneracyjne za „jedno z najbardziej ekscytujących osiągnięć współczesnej stomatologii” i liczy na bardziej powszechne wykorzystanie biologicznej odbudowy miazgi jako alternatywy dla tradycyjnych metod endodontycznych w niedalekiej przyszłości.
Czy nanotechnologia i materiały bioaktywne mogą wpłynąć na rozwój narzędzi i materiałów endodontycznych? Jak mówi dr n. med. Hubert Gołąbek, producenci wykazują coraz większe zainteresowanie tzw. narzędziami anatomicznymi. – Dostosowują się one nie tylko do krzywizn kanału, ale także do jego przekroju poprzecznego, co jest bardzo korzystne chociażby w przypadku kanału typu C – podkreśla przewodniczący Sekcji Endodoncji PTS-u.
Źródło: https://forsyth.org/









