Handel muchomorem czerwonym i produktami zawierającymi jego substancje psychoaktywne, takie jak kwas ibotenowy i muscymol, osiągnął w ostatnich miesiącach niepokojący poziom. Główny Inspektor Sanitarny ostrzega: ten na pozór niewinny grzyb, kojarzony z bajkowymi krajobrazami, może stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia i życia.
Dlaczego muchomor czerwony jest niebezpieczny?
Muchomor czerwony to grzyb potencjalnie trujący. Zawarte w nim substancje, takie jak kwas ibotenowy, ulegają w organizmie przekształceniu w muscymol – silną neurotoksynę o działaniu psychoaktywnym. Wpływają one na ośrodkowy układ nerwowy, powodując szereg objawów, m.in. zaburzenia żołądkowo-jelitowe, halucynacje, ataksję, a w ciężkich przypadkach śpiączkę lub drgawki.
Produkty dostępne na rynku, takie jak żelki, nalewki, pre-rollsy czy waporyzatory zawierające te substancje, mogą być szczególnie niebezpieczne z uwagi na brak kontroli nad ich dawkowaniem.
Reakcja GIS i kroki prawne
W obliczu rosnącego zagrożenia zdrowotnego, 7 listopada 2024 r. Główny Inspektor Sanitarny powołał zespół ekspertów ds. oceny ryzyka. Jednogłośnie zarekomendowano wpisanie kwasu ibotenowego i muscymolu na listę substancji psychotropowych i nowych substancji psychoaktywnych w rozporządzeniu Ministra Zdrowia.
Do czasu aktualizacji przepisów, produkty zawierające te związki traktowane są jako środki zastępcze zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii. Wprowadzanie ich do obrotu jest nielegalne i podlega wysokim karom pieniężnym, od 20 000 zł do choćby 1 000 000 zł.
Bezpieczeństwo przede wszystkim
Eksperci przypominają, iż spożywanie muchomora czerwonego w dowolnej postaci jest ryzykowne i może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych. Dlatego GIS apeluje o rozwagę i unikanie produktów zawierających kwas ibotenowy lub muscymol.
źródło: GIS