– Zacząć należy od tego, żeby próchnicę w fazie przedubytkowej w ogóle wykryć. Założenie może być np. takie, iż każdy pacjent ma próchnicę w fazie przedubytkowej i w tym przypadku leczeniem będzie zapobiegnięcie jej rozwinięciu – mówi dr n. med. Marcin Aluchna, specjalista I stopnia stomatologii ogólnej, specjalista II stopnia stomatologii zachowawczej, autor i współautor ponad 140 publikacji oraz podręczników, prowadzący szkolenia i kursy dla lekarzy dentystów, pracownik dydaktyczny Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, członek Komisji Kształcenia NIL.
A jakie objawy powinny skłonić lekarza, aby w fazie przedubytkowej podjąć bardziej radykalne działania niż tylko profilaktyka? – Tu istotny jest prawidłowy kontakt z pacjentem i np. stwierdzenie u niego pogorszenia higieny – dodaje ekspert.