Czy dziecko może mniej chorować jesienią? Oto 5 genialnych sposobów na odporność

Lekarze przekonują, że nawet 8-10 infekcji w okresie jesienno-zimowym to zupełna norma dla przedszkolaka. Marne to pocieszenie dla matki, która widzi, że jej dziecko po raz kolejny "coś" rozkłada. Mogłaś jednak zauważyć, że niektóre dzieci chorują rzadziej lub przechodzą infekcję lżej. W czym tkwi sekret? Tu może cię zaskoczę. Wcale nie chodzi o jakieś supersuplementy podawane jesienią, a o zrozumienie, jak działa układ odpornościowy dziecka.

Zdaniem immunologów odporność aż w 70 proc. zależy od pracy jelit. Intensywna kolonizacja układu pokarmowego dziecka rozpoczyna się już w momencie narodzin. Dlatego tak ważny jest kontakt skóra do skóry, ale nie tylko zaraz po porodzie. Potem olbrzymie znaczenie ma rozszerzanie diety, a także wszystko, co nasze dziecko je w kolejnych latach.

Postaraj się, by w diecie twojego malucha zawsze znajdowało się dużo warzyw i owoców, wybieraj także produkty bogate w probiotyki. Zaliczamy do nich: kefir, kwaśne mleko, maślankę, jogurt, a także produkty fermentowane, takie jak kiszona kapusta oraz ogórki.

W zbilansowanej diecie nie powinno zabraknąć także ryb, które są doskonałym źródłem kwasów omega 3.

Przegrzewanie dziecka jest gorsze niż jego wyziębianie, ostrzegają pediatrzy. Dlaczego? Jeśli zbyt ciepło ubrany maluch się spoci, znacznie łatwiej o zawianie. Zamiast więc zmuszać pociechę do noszenia czapki czy kapci, pozwól jej słuchać własnego organizmu, nawet jeśli to oznacza, że czasem trochę zmarznie. Wyjdzie jej to na zdrowie.

Świetnym sposobem na wzmocnie odporności dziecka jest także hartowanie jego organizmu. Dlatego bez względu na pogodę dużo czasu spędzaj z dzieckiem na świeżym powietrzu. Pamiętaj, katar nie jest powodem, by "kisić się" w domu. Nie zapominaj również o częstym wietrzeniu mieszkania.

Od małego dbaj o naukę podstawowych zasad higieny, np. że należy myć dłonie po powrocie do domu, po skorzystaniu z toalety, przed posiłkiem, a także zawsze gdy są brudne.

Dzieci często uczymy dzielenia się, jednak dla zdrowia nie zawsze jest to dobre. Naucz malca, czym nie powinno się dzielić, np. przypominaj, że każdy pije ze swojego kubka, je swój owoc, kanapkę, je swoim widelcem. Pamiętaj jednak, że dziecko najlepiej zapamiętuje, obserwując dorosłych. Bądź więc dobrym przykładem.

Dbałość o higienę nie powinna ograniczać malucha w jego zapędach do odkrywania świata i dobrej zabawy. Izolacja od wirusów i bakterii oraz nadmierna higiena mogą paradoksalnie osłabić mechanizmy obronne organizmu. Pamiętaj, że dzięki kontaktowi z drobnoustrojami układ immunologiczny może także "trenować" odporność. 

Choć niektóre babcine metody należałby wysłać do lamusa, to mimo to warto pamiętać, że domowe sposoby na odporność mogą zdziałać cuda. Zanim sięgniesz po cudowne preparaty z reklam, wypróbuj syrop z cebuli, sosny czy malin. Warto także, by w twojej kuchni jesienią częściej pojawiał się imbir i czosnek. Wiele osób chwali także sok z buraka i czarnego bzu. Naturalne mikstury to całkiem niezła recepta na zdrowie!