Wielka Brytania: Co czwarty 5-latek z Londynu ma próchnicę
Wielka Brytania: Co czwarty 5-latek z Londynu ma próchnicę
Brytyjska fundacja Nuffield Trust opublikowała w ostatnich dniach analizę dotyczącą stanu zdrowia jamy ustnej dzieci z różnych regionów Anglii. Jej wnioski nie są optymistyczne – wynika z niej m.in. to, że z próchnicą zmaga się co czwarty londyńczyk w wieku 5 lat.
Analiza przeprowadzona przez Nuffield Trust opiera się na danych Office for National Statistics dotyczących odsetka nieleczonej próchnicy oraz ekstrakcji zębów u pięciolatków w różnych częściach kraju. W 2024 r. najwyższy odsetek dzieci w wieku 5 lat, u których zdiagnozowano próchnicę oraz wykonano ekstrakcje zębów, stanowili mieszkańcy północnej Anglii oraz stolicy Wielkiej Brytanii.
Szacuje się, że spośród 9 regionów Anglii próchnicę w ubiegłym roku miało 26,8% dzieci z North West England, 23,4% z Londynu oraz 19,8% pięciolatków z North East England. Najniższe wskaźniki próchnicy w maluchów wykazano w regionach South East England oraz North West England – 17,4%.
Ponadto w 2024 r. pięcioletnie dzieci z najuboższych regionów Anglii były niemal trzykrotnie bardziej narażone na występowanie próchnicy, a także cztery razy częściej wykonywano u nich ekstrakcje zębów. Wiele z tych obszarów znajduje się w Londynie oraz na północy Anglii.
W analizie wykazano również, że próchnicy doświadczało co najmniej 30% dzieci pochodzenia południowoazjatyckiego (głównie hinduskiego i pakistańskiego) oraz arabskiego, w porównaniu do 15% brytyjskich pięciolatków rasy białej. Badacze wskazują, że uzyskane dane podkreślają związek między ubóstwem a pochodzeniem etnicznym.
Wsparciem programy nadzorowanego szczotkowania zębów dla dzieci od 3 do 5 lat
Stuti Bagri, badaczka Nuffield Trust i autorka raportu, powiedziała: – Dostęp do leczenia stomatologicznego finansowanego przez NHS jest bardzo ograniczony, co w największym stopniu odczuwają dzieci z najbardziej zaniedbanych środowisk. Zła kondycja jamy ustnej, w postaci próchnicy, może być w najlepszym przypadku nieprzyjemna, a w najgorszym – wyniszczająca.
– Działania profilaktyczne ukierunkowane na uboższe środowiska, takie jak ogłoszony w tym roku program nadzorowanego szczotkowania zębów dla dzieci w wieku od 3 do 5 lat, mogą pomóc w zmniejszaniu tych nierówności. Potrzebujemy jednak również większego nacisku na zapewnienie wszystkim dzieciom w Anglii dostępu do stomatologa w ramach NHS – niezależnie od miejsca zamieszkania – dodała ekspertka Nuffield Trust.
Objawy złych nawyków, takich jak przygryzanie wargi czy policzka, pierwsze symptomy bruksizmu, skutki uboczne przyjmowania leków lub różnego rodzaju zaburzeń ogólnoustrojowych – m.in. o tym mogą świadczyć wykrywane podczas badania stomatologicznego zmiany w obrębie błon śluzowych jamy ustnej u dzieci. – Błona śluzowa jest dla ciała tym, czym dla duszy są oczy, czyli zwierciadłem. Na niej widać wszystko – mówi prof. dr hab. n. med. Dorota Olczak-Kowalczyk, kierownik Zakładu Stomatologii Dziecięcej WUM, prezes Polskiego Towarzystwa Stomatologii Dziecięcej, konsultant krajowa z zakresu stomatologii dziecięcej.
Źródła: https://www.dental-nursing.co.uk/
POWIĄZANE ARTYKUŁY
Pandemia COVID-19 skutecznie zatrzymała tzw. turystykę stomatologiczną, ale biorąc pod uwagę bardzo wysokie ceny w brytyjskich prywatnych gabinetach dentystycznych, należy spodziewać się jej odrodzenia. Z badania BDA wynika, że zdecydowana większość ...
Z najnowszego badania, przeprowadzonego przez naukowców z Brunel University London wynika, że rezygnacja połowy użytkowników z tradycyjnych papierosów na rzecz ich elektronicznych substytutów pozwoliłaby Narodowej Służbie Zdrowia w Anglii (NHS Englan...
Problemy z dostępem milionów brytyjskich pacjentów do (tańszego) leczenia stomatologicznego w ramach Narodowej Służby Zdrowia były jednym z zagadnień podejmowanych w czasie kampanii kandydatów na szefa Partii Konserwatywnej i zarazem przyszłego premi...
W Wielkiej Brytanii jak bumerang wraca temat dostępu pacjentów do leczenia stomatologicznego – innego niż opłacane w całości z kieszeni pacjenta. Nie widać końca problemów w leczeniem, na które mogą pozwolić sobie najmniej majętni Brytyjczycy – ofero...
Stewart Whitehill – inżynier z angielskiego miasta Bury St Edmunds – jeździ do dentysty przyjmującego w ramach Narodowej Służby Zdrowia (NHS) ponad 350 mil, czyli 570 km. Mężczyzna jakiś czas temu wyrejestrował się ze swojej lokalnej przychodni, nie ...
Brytyjskie Towarzystwo Stomatologiczne (BDA) wyraziło przekonanie, że niesatysfakcjonujące wynagrodzenia są istotną przeszkodą, aby dentyści na dłużej wiązali swoją przyszłość z systemem Narodowej Służby Zdrowia (NHS). Zdaniem BDA dotyczy to przede w...
W portalu Dentistry.co.uk studentka czwartego roku stomatologii na Uniwersytecie w Liverpoolu Zaira Cantara mówi o tym, jak kryzys dostępu do lecznictwa NHS wpływa na jej edukację, a także co na temat stomatologii w ramach Narodowej Służby Zdrowia są...
Szeroko komentowany w mediach (nie tylko branżowych) kryzys w dostępie do leczenia stomatologicznego w Wielkiej Brytanii ma swoje konsekwencje na różnych płaszczyznach. Rośnie liczba pacjentów, którzy nie mogąc uzyskać pomocy lekarza stomatologa zwią...
Konsultantka stomatologiczna z Bolton na północnym zachodzie Anglii została przed kilkoma dniami uhonorowana tytułem Kawalera (dosłownie: Członka) Orderu Imperium Brytyjskiego. Nadanie tego jednego z najważniejszych w Wielkiej Brytanii odznaczeń nast...
W nowym badaniu ankietowym Space Dental, które zostało przeprowadzone wśród 2000 dorosłych Brytyjczyków wykazano, że strach przed wizytą u stomatologa to doświadczenie więcej niż połowy dorosłych mieszkańców Zjednoczonego Królestwa. Najczęściej wymie...
Praktyka dentystyczna w hrabstwie West Yorkshire (północna Anglia) poinformowała swoich pacjentów, że począwszy od września, będzie świadczyła wyłącznie pełnopłatne usługi stomatologiczne. Gabinet ten – jako jeden z ostatnich w okolicy – miał podpisa...