Badanie ujawnia niepokojące statystyki. Jak podaje agencja Monday News, zaledwie 30 proc. Polaków korzysta z wizyt kontrolnych raz w roku, a 23,8 proc. co pół roku. Co dziesiąty ankietowany idzie do dentysty dopiero wtedy, gdy poczuje uporczywy ból. Najbardziej alarmujące jest to, że 6 proc. badanych w ogóle nie korzysta z opieki stomatologicznej.
Wyniki są alarmujące. Wprawdzie większość respondentów zdaje sobie sprawę z konieczności regularnych wizyt kontrolnych u stomatologa, ale patrząc już na szczegółowe wyniki, ewidentnie widać, że sprawa wciąż jest poważna – zauważa dr Irena Przybylska z kliniki Implant Medical. Dodaje, że wielu Polaków myśli o leczeniu stomatologicznym tylko w kontekście estetyki, ignorując jego wpływ na ogólny stan zdrowia.
Stomatologiczny paradoks: Białe zęby to nie wszystko
Lekarz dentysta Paweł Barucha, wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej, podkreśla, że pacjenci często bagatelizują upływ czasu między wizytami. Ma wrażenie, że dla nich "czas płynie inaczej między gabinetami". Przypomina, że zalecenia wizyt co pół roku nie są przypadkowe. Wiele chorób ogólnoustrojowych objawia się w jamie ustnej, więc regularne kontrole pozwalają na czas wykryć nieprawidłowości. Zanim onkolodzy przystąpią do pracy, nierzadko wymagają od pacjenta zaświadczenia, że ma zdrowe zęby – tłumaczy Paweł Barucha. Zaniedbanie wizyt może opóźnić leczenie poważnych chorób, takich jak nowotwory czy schorzenia serca. Ja zawsze powtarzam, że biały rząd jest skutkiem ubocznym prawidłowego leczenia, a nie na odwrót – dodaje Barucha, podkreślając wagę profilaktyki.
Rosnące ceny zniechęcają Polaków
Dlaczego Polacy tak rzadko odwiedzają dentystów? Dr n. med. Agnieszka Pawlik ze Śląskiej Izby Lekarskiej wskazuje na rosnące ceny za odpłatne badanie kontrolne oraz mniejszą liczbę gabinetów oferujących usługi refundowane. Brak wystarczającej dostępności stomatologa w niektórych rejonach kraju również pogarsza sytuację.
Jak podaje agencja Monday News, usługi stomatologiczne w Polsce zdrożały w 2024 roku o 9 proc. rok do roku, a ten wzrost jest szybszy niż średnia w Unii Europejskiej. Co więcej, mówi się o dwucyfrowym wzroście cen jeszcze w tym roku. Dr Irena Przybylska potwierdza, że to właśnie drożyzna jest jednym z głównych powodów, dla których Polacy odkładają wizyty kontrolne i leczenie na "lepsze czasy".
Wizyta kontrolna w prywatnym gabinecie kosztuje średnio od 80 do nawet 300 zł, choć przeglądy są refundowane przez NFZ. Mam wrażenie, że właśnie wzrost cen jest jedną z ważniejszych przyczyn, dla których wiele osób nie korzysta z leczenia – podsumowuje dr Przybylska, podkreślając, że dla wielu Polaków nawet zwykła kontrola stała się zbyt droga.
Demografia i dochody a wizyty u dentysty
Jak podaje agencja Monday News, badanie z zeszłego roku wskazywało na częstsze wizyty co pół roku (30,3 proc.). W tym roku częstotliwość raz w roku deklarują głównie osoby w wieku 45-54 lat (35,6 proc.) – grupa w szczycie aktywności zawodowej, z mniejszą ilością wolnego czasu. Dr Przybylska zauważa, że dochody mają duży wpływ na częstotliwość wizyt. Zamożniejsi pacjenci, z większych miast oraz z wyższym lub ze średnim wykształceniem są w tej kwestii najbardziej aktywni - mówi.. Często wizyta kontrolna wiąże się z późniejszym leczeniem, co generuje dodatkowe koszty.