Ostatni "domowy" mecz Sandecji za nami

Gratuluję zwycięstwa gościom. Myślę, że ten mecz był taką klamrą tego sezonu, gdzieś w pewnym momencie byliśmy blisko, pada bramka samobójcza. Potem wychodzimy z mocnym postanowieniem gry w wysokim pressingu, gdzieś ta bramka wyrównująca wisi w powietrzu, a tu padają dwie dla drużyny przyjezdnych i wygrywają 3:0. Napięcie i emocje są bardzo złe. Chcieliśmy się inaczej pożegnać meczem domowym, jeśli można go nazwać domowym. Została jedna kolejka, mają nas wesprzeć kibice i mam nadzieję, że uda mi się poskładać drużynę, stworzyć jedenastkę z piłkarzy, którzy wejdą i będą cieszyć się grą, a nie trzymać na garbie wszystko, co się w tym sezonie stało - powiedział po meczu z Podbeskidziem trener Tomasz Kafarski.

Drużyna Sandecji zagrała w składzie: Szymon Tokarz - Dariusz Pawłowski, Dawid Szufryn (75' Michal Piter-Bučko), Tomasz Boczek, Krystian Palacz - Damian Chmiel (62' Jakub Iskra), Bartłomiej Kasprzak, Sylwester Lusiusz (62' Elhadji Maissa Fall), Denis Potoma (81' Krzysztof Toporkiewicz) - Jakub Wróbel, Maciej Mas (75' Kacper Talar).

Sędziował Mateusz Jenda (Warszawa).

Źródło: MKS Sandecja