NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

To pole jest wymagane
  • PARTNER SERWISUpartner serwisu

Eksperci w Sejmie: sposób realizacji programu szczepień przeciwko HPV zniechęca pacjentów i poradnie POZ

Autor: Iwona Bączek • Źródło: Rynek ZdrowiaOpublikowano: 27 kwietnia 2024 13:00

Program szczepień przeciwko HPV, w którym do wyboru jest szczepionka Gardasil lub Cervarix, realizuje nie więcej jak 30 proc. poradni POZ. Trudno w tej sytuacji mówić o zadowalającym poziomie wyszczepienia – mówi prof. Teresa Jackowska, prezes Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego.

Eksperci w Sejmie: sposób realizacji programu szczepień przeciwko HPV zniechęca pacjentów i poradnie POZ
Program szczepień przeciwko HPV realizuje nie więcej jak 30 proc. poradni POZ - mówią eksperci Fot. Shutterstock
  • Według danych Centrum e-Zdrowia, w programie szczepień przeciwko HPV, do którego kwalifikowane są roczniki 2010-11, zrealizowano jedynie 20 proc. szczepień – mówi prof. Teresa Jackowska
  • Program realizuje nie więcej jak 30 proc. poradni POZ, trudno zatem mówić o zadowalającym poziomie wyszczepienia – wyjaśnia
  • Przychodnie nie garną się do tego zadania m.in. ze względu na duże trudności z wprowadzeniem szczepień do rejestru czy ich rozliczaniem. Nie są także znane zasady dystrybucji szczepionek – wskazuje
  • Nie ruszymy z miejsca bez powszechności szczepień przeciwko HPV, co oznacza, że szczepionka musi być bez problemu dostępna w każdej poradni - dodaje

"Szczepionka nie czeka na pacjenta w poradni"

Prof. Teresa Jackowska, prezes Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego, przypomniała na posiedzeniu Parlamentarnego Zespołu Praw Kobiet, że zgodnie ze stanowiskiem ministra zdrowia z lutego 2023 r. od 1 czerwca ubiegłego roku do programu szczepień przeciwko wirusowi HPV zakwalifikowane zostały dzieci urodzone w latach 2010-11, tj. dwa roczniki przed ukończeniem 14. roku życia.

- Druga pozytywna decyzja dotyczyła szczepień jedyną refundowaną wówczas szczepionką - Cervarix - obejmującą typy wirusa 16 i 18 dla dzieci poniżej 18. roku życia. Od 1 września 2023 szczepionka ta, refundowana dotychczas w 50 proc., stała się szczepionką bezpłatną - wskazywała.

- Jednak aby skorzystać ze szczepienia tym preparatem, konieczne jest wystawienie recepty przez lekarza. Następnie pacjent musi zrealizować receptę w aptece. Oznacza to, że szczepionka nie czeka na niego w poradni, chociaż właśnie tak ma to wyglądać. Każdy, kto kwalifikuje się do szczepienia powinien mieć pewność, że w każdym momencie, w którym będzie chciał je zrealizować, będzie mógł to zrobić - podkreślała ekspertka.

Jak mówiła, obecnie sytuacja jest jednak daleka od tego ideału. Szczepienia trzeba zaplanować: należy zamówić szczepionkę, czekać na jej dostarczenie do poradni, wyznaczyć godziny szczepień, itd. To powoduje, że nie każda poradnia POZ realizuje szczepienia zgodnie z programem - do przetargu stanęło tylko część placówek.

Dlaczego zrealizowano tylko 20 proc. szczepień?

Zaznaczyła, że zgodnie z danymi CeZ-u dotyczącymi liczby szczepień według produktu leczniczego, na dzień 4 kwietnia 2024 r., szczepionka Gardasil 9 jest realizowana w blisko 90 proc., a szczepionka Cervarix tylko w 11 proc. Według tych samych danych, w programie, do którego kwalifikowane są wspomniane dwa roczniki 2010-11, zrealizowano jedynie 20 proc. szczepień.

- Uważa się, że program, w którym do wyboru jest szczepionka Gardasil lub Cervarix, realizuje nie więcej jak 30 proc. poradni. Połowa z nich zrealizowała szczepienie jedną dawką (drugą dawkę podaje się po sześciu miesiącach) - mówiła prof. Jackowska.

- Czy poradnie te nadal będą uczestniczyły w realizacji programu? Są co do tego duże wątpliwości, m.in. ze względu na duże trudności z wprowadzeniem szczepień do rejestru, czy z rozliczeniami szczepień. Nie są także znane zasady dystrybucji szczepionek, a widzieliśmy, że szczepionki Gardasil 9, na którą czekali rodzice, brakowało - wymieniała.

Rekomendacje towarzystwa pediatrycznego

Jak oceniła, nie ruszymy z miejsca bez kampanii edukacyjnej i bez powszechności szczepień przeciwko HPV, co oznacza, że szczepionka musi być bez problemu dostępna w każdej poradni.

Dodała, że już w ubiegłym roku Polskie Towarzystwo Pediatryczne przedstawiło swoje rekomendacje dotyczące zmiany sposobu realizacji programu Ministerstwu Zdrowia. Zostały one także ponowione w roku 2024.

- Rekomendujemy, aby u dzieci do 15. roku życia (dwie dawki szczepionki dla dzieci zdrowych i trzy dawki dla grup ryzyka) szczepienia przeciwko HPV były realizowane szczepionką Gardasil 9, natomiast szczepienia uzupełniające - drugą szczepionką, Cervarix. Program musi być na pewno uproszczony, a technika jego realizacji w POZ - zmieniona - podsumowała prof. Jackowska.

Co musi znaleźć się na liście zmian?

Jak przypomniała Joanna Frątczak-Kazana z Onkofundacji Alivia, Narodowa Strategia Onkologiczna zakłada objęcie 60 proc. nastolatków szczepieniami przeciwko HPV do 2028 r., jednak trudno sobie wyobrazić realizację tego założenia, skoro w roku 2024 poziom wyszczepialności nie przekracza 20 proc.

- Nie ma się co dziwić, że realizacja programu szczepień przeciwko HPV wygląda jak wygląda, skoro lekarze POZ muszą raportować szczepienia do trzech systemów. Dodajmy do tego kwestię kwalifikacji do szczepienia: nadal czekamy na elektroniczne arkusze kwalifikacyjne, nie wspominając już o systemowym przypominaniu o szczepieniach, które bez problemu działa w innych obszarach (np. przypominanie o badaniu mammograficznym) - wskazywała.

- Na liście absolutnie koniecznych zmian musi się także znaleźć system motywujący placówki POZ do podnoszenia wyszczepialności - dodała.

Jak podkreślała, we wszystkich krajach europejskich, gdzie poziom wyszczepialności przeciwko HPV jest wysoki, szczepienia realizowane są w szkołach i w podstawowej opiece zdrowotnej. Projekt, w ramach którego szczepienia miałyby odbywać się także w polskich szkołach, trzeba jednak bardzo dobrze przygotować, aby nie był on zniechęcający, jak ma to dzisiaj miejsce w POZ, a zachęcający.

- Musi temu towarzyszyć edukacja rodziców i ścisła współpraca z lekarzami rodzinnymi. Potrzebna jest również współpraca z samorządami lokalnymi, spośród których wiele ma cenne doświadczenia w zakresie szczepień przeciwko HPV - oceniła Joanna Frątczak-Kazana.

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
Dowiedz się więcej na temat:
Podaj imię Wpisz komentarz
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum