Dzięki za życzenia zdrowia. Wszystkich zmartwionych pragnę uspokoić, a uradowanych rozczarować: zapalenie płuc to nie wyrok. Jestem pod opieką świetnych lekarzy, którzy zapewniają, że w przyszłym tygodniu będę gotowy do codziennych zajęć i wyzwań – czytamy we wpisie premiera.
Premier ma zapalenie płuc. „To nie wyrok”
Podczas konferencji prasowej szef Kancelarii Premiera – Jan Grabiec – został zapytany przez dziennikarzy o spotkanie z prezydentem, które wstępnie planowano na 1 maja. Niestety wizytę szefa rządu w Pałacu Prezydenckim odwołano z powodu choroby.
– Jak zadeklarował pan premier, w związku z zaawansowaną formą zapalenia płuc, aktywność pana premiera, zwłaszcza publiczna, w najbliższych dniach nie będzie możliwa, więc również w ciągu tego długiego weekendu – powiedział rzecznik Grabiec.
Premier w najbliższym czasie mocno ograniczy swoją aktywność polityczną. Informację o chorobie szefa rządu podało również Centrum Informacyjne Rządu. Komunikat na ten temat pojawił się na profilu na portalu X wczesnym popołudniem.
– Po krótkiej (mam nadzieję) przerwie wymuszonej chorobą ruszamy ostro do roboty – zadeklarował premier. Kalendarz jest mocno napięty, dlatego musi on pokonać chorobę na czas.
Już 7 maja ma odbyć się Europejski Kongres Gospodarczy, gdzie Tusk pojawić się ma u boku Ursuli von der Leyen. Z kolei na 10 maja zapowiedziano dużą rekonstrukcję rządu.