NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

To pole jest wymagane

Krajowi Producenci Leków: Polska może stać się zapleczem lekowym dla Litwy, Łotwy i Estonii

Autor: oprac. LJ • Źródło: Mat. prasoweOpublikowano: 25 kwietnia 2024 14:00

Jesteśmy dużym państwem o strategicznym położeniu. Możemy stać się zapleczem produkcyjnym dla krajów bałtyckich: Litwy, Łotwy i Estonii – stwierdził podczas pierwszego spotkania Sojuszu na Rzecz Leków Krytycznych w Brukseli Grzegorz Rychwalski, wiceprezes Polskiego Związku Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego - Krajowych Producentów Leków.

Krajowi Producenci Leków: Polska może stać się zapleczem lekowym dla Litwy, Łotwy i Estonii
Polska może być zapleczem lekowym dla krajów bałtyckich. Fot. AdobeStock/Aleksandr Matveev
  • Krajowi Producenci Leków postulują w Brukseli, aby Polska znalazła się na mapie produkcji leków krytycznych UE
  • Ponad 90 procent unijnego wykazu leków krytycznych stanowią podstawowe leki niechronione patentem, które mogą być wytwarzane w naszym kraju
  • Producenci zabiegają o równomierne rozmieszczenie produkcji leków w całej Unii
  • - W Polsce mamy fabryki, kompetencje i ogromny potencjał rozwojowy. Jesteśmy dużym państwem o strategicznym położeniu. Dlatego powinniśmy stanowić ważny punkt na mapie produkcji farmaceutycznej UE - mówi Grzegorz Rychwalski

Polska stanowi ważny punkt na mapie produkcji farmaceutycznej UE 

12 grudnia 2024 roku Europejska Agencja Leków (EMA) opublikowała pierwszą wersję unijnego wykazu leków o krytycznym znaczeniu. Zidentyfikowano tam produkty, w przypadku których wymagana jest ciągłość dostaw, a przerwanie leczenia może skutkować poważnymi szkodami zdrowotnymi. Wzięto pod uwagę dwa kryteria: ciężkość choroby oraz dostępność leków alternatywnych.

Ponad 90 procent unijnego wykazu leków krytycznych stanowią podstawowe leki niechronione patentem, które mogą być wytwarzane w naszym kraju.

 25 kwietnia w Brukseli odbyło się pierwsze spotkanie unijnego Sojuszu na Rzecz Leków Krytycznych, który ma wspomóc Komisję Europejską w zapobieganiu niedoborom leków. Podstawą jego działalności jest unijna lista leków krytycznych. 

- W Polsce mamy fabryki, kompetencje i ogromny potencjał rozwojowy. Jesteśmy dużym państwem o strategicznym położeniu. Możemy stać się zapleczem produkcyjnym dla krajów bałtyckich: Litwy, Łotwy i Estonii. Dlatego powinniśmy stanowić ważny punkt na mapie produkcji farmaceutycznej UE – powiedział podczas spotkania Sojuszu w Brukseli Grzegorz Rychwalski, wiceprezes Krajowych Producentów Leków.

Krajowi Producenci Leków przystąpili do Sojuszu na Rzecz Leków Krytycznych, w którego skład weszły wszystkie zainteresowane strony, aby w ramach współpracy między Komisją Europejską, rządami krajowymi, przemysłem i społeczeństwem obywatelskim przygotować konkretne działania i możliwe rozwiązania polityczne.

Polska to piąty pod względem wielkości rynek leków UE

W ocenie producentów, konieczne jest również przyspieszenie działań Komisji Europejskiej na rzecz  wprowadzenia mechanizmów wsparcia produkcji leków podstawowych i ich składników w UE z uwzględnieniem równomiernego rozmieszczenia tej produkcji w całej Unii.

- Oczekujemy,  że wsparcie dla naszego sektora nabierze kształtu w unijnych przepisach o lekach krytycznych, które obejmą dofinansowanie niezbędnych inwestycji w technologię produkcji, polityki rynkowe wspierające dywersyfikację i odporność łańcucha dostaw oraz narzędzia cyfrowe i zobowiązania oparte na solidarności UE w celu eliminowania ryzyka niedoborów – wskazuje Grzegorz Rychwalski.

Nasz rząd również przystąpił do Sojuszu i angażuje się w jego prace, bo Polska to piąty pod względem wielkości rynek leków w Unii Europejskiej, również zagrożony brakami. Poza tym nasz przemysł farmaceutyczny posiada niewykorzystany potencjał, który powinien współuczestniczyć w budowaniu bezpieczeństwa lekowego Europy.

Pierwszym krokiem krajowych działań powinno być przygotowanie polskiej listy leków krytycznych.

- Mamy nadzieję, że polski rząd sfinalizuje prace nad polską listą leków krytycznych. Ministerstwo Rozwoju i Technologii pracuje nad taką listą już od dawna, bo  jest ona jednym z kamieni milowych w Krajowym Planie Odbudowy (KPO). Trzeba przyspieszyć te prace, bo środki z KPO należy rozliczyć w 2026 roku. Do tego czasu nie da się zrealizować inwestycji związanych z produkcją nowych substancji farmaceutycznych. Dlatego trzeba podzielić te inwestycje na etapy i rozliczyć pierwszy. Mamy nadzieję, że rząd przygotuje efektywne narzędzia, dzięki którym większość krytycznych leków będzie wytwarzana w Polsce – postuluje Krzysztof Kopeć, prezes Krajowych Producentów Leków.

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
Dowiedz się więcej na temat:
Podaj imię Wpisz komentarz
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum