• Tematem ostatniego posiedzenia sejmowej podkomisji stałej ds. onkologii były unity narządowe
• - Wróciliśmy do koncepcji Lung Cancer Unitu dostarczonej kilka lat temu przez AOTMiT. Obecnie pracują nad nią eksperci i gdy dostaniemy ich uwagi, ruszy proces legislacyjny - mówi Michał Dzięgielewski
• - Chcemy iść śladem ostatniego rozporządzenia dot. Breast Cancer Units, zrezygnować z drobiazgowego regulowania wszystkiego i po prostu stworzyć ramy do przestrzegania przepisów - wyjaśnia
• Dodaje, że zostały też opracowane wstępne warunki dla unitów narządowych w nowotworach urologicznych i ginekologicznych

Kompleksowe leczenie raka płuca. "Wróciliśmy do koncepcji sprzed kilku lat"

- W roku 2017 AOTMiT wydała rekomendacje dotyczące ośrodków dedykowanych rakowi płuca – Lung Cancer Unitom (LCU). Przewidywały one ich dwustopniowość: unity oparte na oddziałach pulmonologii bądź na oddziałach pulmonologii i torakochirurgii - przypomniał Michał Dzięgielewski, dyrektor Departamentu Lecznictwa w Ministerstwie Zdrowia podczas ostatniego posiedzenia sejmowej Podkomisji stałej ds. onkologii poświęconego unitom narządowym.

Jak zauważył, w trakcie konsultacji z ekspertami pojawiły się uwagi, że LCU powinny bazować przede wszystkim na torakochirurgii, zapewniając zarówno diagnostykę, jak i kompletne leczenie, łącznie z operacyjnym.

- Nie mogliśmy pójść w tym kierunku, ponieważ 80 proc. pacjentów z rakiem płuca leczonych jest w ośrodkach skoncentrowanych wyłącznie na pulmonologii i nie oferujących interwencji torakochirurgicznej. Nie można było zatem zaadresować leczenia zgodnego z wytycznymi i ze wskaźnikami tylko tej grupie chorych, która trafiłaby do nielicznych jednostek z torakochirurgią. Ponadto ośrodki te i tak nie byłyby w stanie zdiagnozować i przyjąć wszystkich pacjentów - wyjaśniał dyrektor Departamentu Lecznictwa MZ. 

- Wróciliśmy więc do koncepcji dostarczonej kilka lat temu przez AOTMiT. Obecnie pracują nad nią eksperci i w momencie, gdy dostaniemy ich uwagi, rozpocznie się proces legislacyjny - dodał. 

Chorzy poza unitem otrzymają to samo leczenie

Jak wskazywał, Ministerstwo Zdrowia przyjmie w tych działaniach kierunek podobny jak w przypadku ostatniego rozporządzenia regulującego działanie Breast Cancer Unitów (BCU), różniący się od pierwszych rozporządzeń, w których drobiazgowo regulowane było wszystko, łącznie z wymiarem etatu każdej z grup pracowniczych.

- Efekt był taki, że do pierwszego konkursu zgłaszały się pojedyncze ośrodki, bo wszystkie pozostałe nie były w stanie spełnić tak uregulowanych warunków. Obecnie "barokowe" kryteria pojawiające się we wcześniejszych rozporządzeniach dotyczących BCU zamieniły się w kryteria wynikające wprost ze standardu EUSOMA (European Society of Breast Cancer Specialists). W przypadku LCU chcemy iść tym śladem i po prostu stworzyć ramy do przestrzegania przepisów - zaznaczył Michał Dzięgielewski.

Jak podkreślał, pacjenci leczeni poza unitami trafiają do ośrodków wielospecjalistycznych, ale po wejściu w życie Krajowej Sieci Onkologicznej będą wydawane wytyczne dotyczące poszczególnych nowotworów, razem z najbardziej istotnymi warunkami.

- To oznacza, że i w unicie i poza unitem pacjenci z danym nowotworem w tym samym stadium zaawansowania otrzymają to samo leczenie, z tymi samymi etapami. Efekty przyniosą zatem nie kolejne rozporządzenia, ale wytyczne, mierzenie wskaźników i analiza całego procesu leczenia - zauważył.

Działają już unity dedykowane rakowi piersi i jelita grubego

Jak mówił, na razie udało się wprowadzić do systemu dwa unity narządowe, w których pacjenci onkologiczni mogą liczyć na kompleksową opiekę: dedykowane rakowi piersi (Breast Cancer Unit) i dedykowane rakowi jelita grubego (Colorectal Cancer Unit).

- W 2023 r. kompleksową opiekę onkologiczną dla pacjentek z rakiem piersi realizowało w ramach Breast Cancer Unit 39 ośrodków w całej Polsce. Świadczenia te dotyczą 161 tys. chorych, a wydatki na tę grupę wynoszą ponad 1 mld zł rocznie - poinformował Michał Dzięgielewski.

- W przypadku kompleksowej opieki nad pacjentem z rakiem jelita grubego, Colorectal Cancer Unit, ośrodków jest więcej, bo 43. Było w nich w 2023 r. leczonych 45,6 tys. chorych, a związana z tym kwota wydatków przekroczyła 466 mln zł - dodał.

Jak wyjaśniał, znacznie większa liczba chorych i znacznie większa skala wydatków związanych z BCU wynikają z przewlekłości leczenia i konieczności stosowania terapii podtrzymujących jego efekt, a nie z rocznego poziomu zachorowań.

W planach ośrodki dla nowotworów urologicznych i ginekologicznych

Dyrektor Departamentu Lecznictwa w MZ zauważył, że zostały też opracowane wstępne warunki dla unitów narządowych w nowotworach urologicznych i ginekologicznych.

- Wydaje się, że leczenie tych nowotworów, które w dużej mierze ma miejsce poza centrami onkologii, można "zamknąć" w wyspecjalizowanych ośrodkach - zaznaczył.

- Toczyły się też rozmowy na temat unitów dedykowanych nowotworom głowy i szyi. Takich ośrodków mamy w Polsce zapewne kilka, przy czym każdy jest dobrze wyspecjalizowany, ale inaczej skonstruowany. Gdybyśmy próbowali je „ubrać” w sztywne ramy rozporządzenia moglibyśmy zdemontować coś, co działa dobrze. To pokazuje, że dla tworzenia unitów narządowych powinny jednak istnieć pewne granice - ocenił Michał Dzięgielewski.

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.

• SEJM
• ONKOLOGIA
• RAK PŁUCA
• NOWOTWORY
• LECZENIE NOWOTWORÓW
• LUNG CANCER UNIT
• MICHAŁ DZIĘGIELEWSKI