Kleszcze to rodzaj pasożytów, które nie mieszkaj tylko w lasach. Spotkać je możemy także w miejskich parkach, czy osiedlowych trawnikach. Nie zawsze też specyfiki, które mają za zadanie je odstraszać – są skuteczne. Toteż wiedza, jak bezpiecznie wyciągnąć kleszcza, przyda się każdemu. Czy zatem konieczna jest wizyta u specjalisty? Niekoniecznie, bo tego nieproszonego gościa możemy pozbyć się za pomocą kilku prostych sposobów. Mówi o nich farmaceutka w swoim filmie na Tik Toku.
Sezon na kleszcze właśnie się rozpoczął, toteż warto zasięgnąć specjalistycznej wiedzy, bo nie wszyscy zdają sobie sprawę, ze te pasożyty stają się aktywne na przełomie marca i kwietnia - wtedy, kiedy temperatura powietrza wzrasta powyżej 4-8°C, a nie jak mylnie sądzono - latem. Gdzie żerują kleszcze? Tak jak już wspominaliśmy, głównie żyją w lasach, na ich skraju, w ściółce leśnej, na łąkach, ale też w miejskich parkach i skwerach, w trawie i zaroślach. Niestety można też spotkać kleszcze także w przydomowym ogrodzie. Są one zagrożeniem dla ludzi i naszych pupili, toteż warto wiedzieć, jak się ich pozbyć.
O tym jak pozbyć się kleszcza wyjaśnia farmaceutka na swoim tiktokowym kanale. W jednym ze swoich ostatnich filmów pokazuje trzy metody, jak bezpiecznie wyjąć intruza. Wymienia lasso, strzykawkę, która działa na zasadzie podciśnienia oraz specjalny rodzaj zakrzywionej pęsety. Nazywa ją „kleszczołapką". To właśnie ta ostatnia, zdaniem farmaceutki, wydaje się najskuteczniejsza. Dlaczego? "Ma dwie różne wielkości dopasowane do kleszcza. Aby dobrze usunąć kleszcza, należy chwycić go jak najbliżej skóry, lekko przekręcić do około 40 stopni i pociągnąć w górę" – mówi w nagraniu, jednocześnie prezentując sposób pozbycia się nieproszonego gościa.
Pomóc uchronić się przed kleszczem mogą specyfiki, które odstraszają intruzów. Na rynku dostępnych jest wiele produktów tego typu, od opasek i bransoletek, po różne olejki, czy maści. Jednak najważniejsza jest tu również profilaktyka, czyli unikanie kontaktu z tymi pajęczakami i przestrzeganie kilku zasad, o których czytamy na rządowej stronie ministerstwa zdrowia.
Warto zatem stosować się do tych zaleceń: