• Prezydent Andrzej Duda zawetował nowelizację ustawy o prawie farmaceutycznym - w jej przepisach uwzględniono dostępność tabletki "dzień po" dla osób od 15 roku życia
• -  Do Kancelarii Prezydenta RP wpłynęła liczna korespondencja, w tym petycja podpisana przez 30 tys. osób, zawierająca wniosek o zawetowanie ustawy - czytamy w uzasadnieniu decyzji
• Ministra zdrowia Izabela Leszczyna zapowiedziała, że w przypadku weta wprowadzi w życie "plan B"

Prezydent zawetował ustawę dotyczącą tabletki "dzień po"

Kancelaria prezydenta przekazała, że podstawowym uzasadnieniem decyzji w sprawie tabletki "dzień po" jest wola poszanowania konstytucyjnych praw i standardu ochrony zdrowia dzieci.

Prezydent, wsłuchując się w szczególności w głos rodziców, nie mógł zaakceptować rozwiązań prawnych umożliwiających dostęp dzieci poniżej osiemnastego roku życia do produktów leczniczych do stosowania w antykoncepcji bez kontroli lekarza oraz z pominięciem roli i odpowiedzialności rodziców - czytamy w uzasadnieniu.

Skutkiem tej decyzji będzie sytuacja, w której produkty lecznicze, w tym tzw. „antykoncepcja awaryjna”, będą w Polsce dostępne na dotychczasowych zasadach.

I dodano, że "poglądy i opinie w tej sprawie były zróżnicowane, zarówno podczas prac w Parlamencie, jak też w debacie publicznej. Do Kancelarii Prezydenta RP wpłynęła liczna korespondencja, w tym petycja podpisana przez 30 tys. osób, zawierająca wniosek o zawetowanie ustawy. Prezydent spotkał się także z posłankami Lewicy, zabiegającymi o podpisanie ustawy".

Zdaniem kancelarii w trakcie prac nad ustawą nie padły jednak przekonujące argumenty, przemawiające za dostępnością bez recepty leków antykoncepcyjnych. Jednocześnie zaś zapewniono, że prezydent deklaruje otwartość na rozwiązania przewidziane omawianą ustawą, w odniesieniu do kobiet pełnoletnich.

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia poinformował za pośrednictwem portalu X o otrzymaniu decyzji prezydenta w przedmiotowej sprawie. - Weto ws. tabletki dzień po. Taki prezent od Prezydenta na święta - napisał.

Ministra zdrowia ma "plan B"

Gdyby przepisy dot. tabletki "dzień po" wróciły do Sejmu w odniesieniu do kobiet powyżej 18. roku życia, to decyzja prezydenta będzie inna - powiedziała prezydencka minister Małgorzata Paprocka, komentując prezydenckie weto nowelizacji Prawa farmaceutycznego. 

- Wskutek decyzji prezydenta stan prawny pozostaje niezmieniony. Leki, produkty lecznicze, o których mówimy, głównie związane z antykoncepcją, przede wszystkim produkt, który występuje pod nazwą ellaOne, będzie dostępny na dotychczasowych zasadach, czyli po uzyskaniu recepty" - powiedziała Paprocka przed Pałacem Prezydenckim.

Dodała, że prezydent podkreślił, że "gdyby te rozwiązania wróciły do Sejmu, ale w odniesieniu do kobiet powyżej 18. roku życia, to ocena tego typu regulacji będzie inna".

Dopytywana, czy o rozwiązaniach proponowanych przez rząd prezydent rozmawiał - poza posłankami Lewicy - z przedstawicielami innych środowisk popierających te rozwiązania, Paprocka poinformowała, że "o takie spotkanie poprosiły tylko panie posłanki z Lewicy".

- Zostały niezwłocznie oczywiście zaproszone do Pałacu Prezydenckiego, zgodnie z tym stanowiskiem, o którym cały czas mówimy, że drzwi Pałacu Prezydenckiego są otwarte - zaznaczyła.

Przypomnijmy: ministra zdrowia Izabela Leszczyna informowała, że na wypadek weta prezydenta ma "plan awaryjny". - Mam przygotowane rozporządzenie - powiedziała. Dodała, że jest w ciągłym dialogu z farmaceutami, aby dopracować jego szczegóły.

Zapowiedziała 14 marca, że w przypadku prezydenckiego weta, resort zdrowia zastosuje "plan B" - pigułka "dzień po" będzie dostępna bez recepty od 1 maja w ramach recepty farmaceutycznej. Resort wprowadzi zmiany rozporządzeniem.

Do sprawy odniósł się także w piątek 29 marca premier Dona;ld Tusk. - Prezydent nie skorzystał z okazji, żeby stanąć po stronie kobiet. Wdrażamy plan B - napisał w piątek Tusk platformie X.

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.

• GINEKOLOGIA I POŁOŻNICTWO
• ANDRZEJ DUDA
• PREZYDENT RP
• ANTYKONCEPCJA