Człowiek pochłania tygodniowo 5 g mikroplastiku

Mikroplastik, czyli drobne fragmenty plastiku o średnicy mniejszej niż 5 milimetrów, od lat stanowi rosnący problem ekologiczny. Dotychczas badania koncentrowały się głównie na jego obecności w środowisku naturalnym, takim jak oceany, gleba czy powietrze, jednak coraz więcej dowodów wskazuje na to, że mikroplastik znajduje się również w łańcuchu pokarmowym ludzi, stając się potencjalnym zagrożeniem dla naszego zdrowia. 

Reklama

- Istnieją takie szacunki, że statystycznie każdego tygodnia człowiek zjada, wypija i pochłania około 5 gramów mikroplastiku - tłumaczy dr Tomasz Rożek.

– Stajemy przed wyzwaniem zrozumienia, jak mikroskopijne fragmenty plastiku, które produkujemy i codziennie używamy, wpływają na nasze zdrowie. To badanie to pierwszy krok w kierunku zgłębienia tej problematyki w Polsce.

Ta wszechobecna substancja nie ogranicza się jednak tylko do żywności. Można ją znaleźć również w wodzie pitnej i detergentach, co potęguje problem jej obecności w życiu codziennym.

Szkodliwość mikroplastiku / materiały prasowe Szkodliwość mikroplastiku / materiały prasowe

 

Mikroplastik w organizmie. Czy jest niebezpieczny? 

Mikroplastik w organizmie człowieka może prowadzić do szkodliwych skutków zdrowotnych, w tym stanów zapalnych, problemów z układem immunologicznym oraz innych chorób.  

- Jest bardzo dużo danych, które mówią, że plastik jest dla nas na różne sposoby niebezpieczny. Podejrzewa się o jego wpływ na procesy najbardziej podstawowe rekombinacji genetycznej, mutagenezy. To nawet nie jest wpływ bezpośrednio samego plastiku, tylko często elementów, które są z tego plastiku uwalniane w procesie degradacji fizycznej, chemicznej, a nawet biologicznej -  komentuje dr hab. Piotr Pierzchalski, prof. UJ, którego zespół  wziął udział w eksperymencie.

Unikatowe w Polsce badanie dr. Tomasza Rożka ma na celu podniesienie świadomości społeczeństwa na temat wpływu cząsteczek mikroplastiku na ludzki organizm, który staje się problemem globalnym.  Z najnowszych odkryć naukowych wynika, że mikroplastik i nanoplastik stanowią wyjątkowo trudne do wyeliminowania zagrożenie dla ludzkiego organizmu.

Naturalne systemy filtracyjne człowieka, które efektywnie radzą sobie z wieloma szkodliwymi substancjami, okazują się nieskuteczne w przypadku mikroskopijnych cząsteczek plastiku. Te zanieczyszczenia mogą przenikać do wewnątrz komórek, gdzie ich długoterminowy wpływ na zdrowie ludzkie wciąż jest przedmiotem intensywnych badań.



Dr Tomasz Rożek bada krew na obecność mikroplastiku 

 

Ujawnione obserwacje, poczynione na modelach zwierzęcych w ostatnich czterech latach, coraz wyraźniej podkreślają skalę problemu. Naukowcy, w tym zespół Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego, aktywnie poszukują odpowiedzi na pytanie, jak mikroplastik wpływa na nasze zdrowie, podkreślając wagę dalszych badań w tej alarmującej kwestii. 

Dr Tomasz Rożek zbadał krew na obecność mikroplastiku / materiały prasowe Dr Tomasz Rożek zbadał krew na obecność mikroplastiku / materiały prasowe

Wyniki badania są już dostępne w najnowszym materiale filmowym opublikowanym na kanale YouTube „Nauka. To Lubię" tworzonym przez Tomasza Rożka i Fundację “Nauka. To Lubię”. 


Fundacja „Nauka. To Lubię" zajmuje się działalnością edukacyjną i wszechstronnymi działaniami na rzecz promowania nauki oraz technologii. Tłumaczy dorosłym i dzieciom, jak działa świat. Regularnie organizuje wydarzenia edukacyjne i publikuje popularnonaukowe materiały wideo, mające na celu przybliżenie różnych dziedzin nauki szerokiej publiczności. W ramach swojej misji, przyznaje granty dla zdolnych, młodych naukowców.