Brytyjska organizacja charytatywna Dentaid od lat zapewnia opiekę stomatologiczną osobom pozbawionym dostępu do leczenia – zarówno w kraju, jak i za granicą, przede wszystkim w państwach Afryki i Azji. Serwis Dentistry.co.uk opublikował relację Nikki Choong, dentystki na co dzień pracującej w Londynie, która jako wolontariuszka Dentaid niosła pomoc mieszkańcom Kambodży.
Pytana o to, jak wyglądała jej podróż do Kambodży, dr Choong powiedziała, iż było to niesamowite, poszerzające perspektywę, a zarazem chwytające za serce doświadczenie, które okazało się wyjątkowo satysfakcjonujące. Nikki wraz z innymi wolontariuszami spędziła tydzień w kambodżańskim więzieniu – lecząc osadzonych, a kolejny odwiedzając wiejskie szkoły. Były to całkowicie odmienne światy, ale w obu pacjenci bardzo potrzebowali pomocy.
Ponad 1300 pacjentów leczonych w ekstremalnych warunkach
Zespół, którego częścią była Choong, przyjął łącznie ponad 1300 pacjentów – dentyści przeprowadzili m.in. 680 ekstrakcji oraz wykonali 350 uzupełnień. Przez całe dni pracowali bez klimatyzacji i ssaka, czasem używając szkolnych ławek jako foteli dentystycznych, a pacjenci odpluwali do kubków. Pomimo fizycznego wysiłku – bólu pleców, barków, potu spływającego po ciele – doświadczenie to było warte każdej sekundy.
– Kambodża skradła moje serce. Ludzie byli gościnni, wdzięczni, pełni miłości i przyjaźni, mimo iż mieli bardzo mało. Bariery językowe bywały ogromne, ale współczucie, cierpliwość i uśmiech pozwalały nam wciąż nieść pomoc – powiedziała Nikki Choong.
Największa satysfakcja: ulga pacjentów
Zapytana o to, co było najlepsze w wolontariacie, Nikki wspomniała o możliwości uwalniania ludzi od bólu oraz obserwowania, jak odważni, wdzięczni i pełni zaufania są tamtejsi pacjenci. Ich uściski, uśmiechy i widoczna ulga miały dla niej ogromne znaczenie. Szczególnie że, jak zaznacza, była to prawdziwa przyjemność pomagać osobom, które na co dzień nie mają dostępu do opieki stomatologicznej lub po prostu nie mogą sobie na nią pozwolić. Ważnym aspektem było także spotkanie podobnie myślących stomatologów, którzy okazali się niezwykle wspierający.
Kolejne pytanie dotyczyło tego, jaką naukę Nikki wyniosła z tej podróży – zawodowo i osobiście. – Zawodowo nauczyłam się, iż nie potrzeba pełnego wyposażenia, aby zmienić czyjeś życie. Teraz jeszcze bardziej doceniam ssak i moją higienistkę! Nauczyłam się usuwać mocno zniszczone zęby bez zdjęć rentgenowskich (choć w Wielkiej Brytanii GDC nigdy by na to nie pozwoliło!) i zyskałam ogromną pewność siebie. Za każdym razem, gdy wątpiłam w swoje możliwości, przełamywałam własne bariery i udowadniałam sobie, iż mam duże umiejętności – powiedziała dr Choong.
– Osobiście, ta podróż poszerzyła moje serce i spojrzenie na świat. Uświadomiła mi, ile osób żyje bez podstawowej opieki zdrowotnej i jak wielki wpływ możemy mieć, służąc im w tak prosty sposób. Przypomniała mi, by być bardziej życzliwą, cierpliwą i świadomą tego, jak mogę pomagać ludziom żyjącym obok – dodała.
Doświadczenia, które zostają na całe życie
Wolontariat w azjatyckim kraju, tak innym od Wielkiej Brytanii, okazał się dla niej niezwykle wartościowym doświadczeniem. Nikki w 100% poleciłaby każdemu dentyście, higienistce i asystentce stomatologicznej udział w takim projekcie. Podkreśla jednak, iż to ciężka praca, pełna potu, łez i emocjonalnych momentów – ale jednocześnie czas, który naprawdę zmienia życie. Podczas wyjazdu poznała niesamowitych ludzi, pracowała w fantastycznym zespole, co uczyniło całe doświadczenie jeszcze bardziej wyjątkowym.
Wolontariat – wyzwanie i rozwój zawodowy
Dentystka stwierdziła też, iż takie wyjazdy są istotne dla rozwoju zawodowego – pozwalają pomagać osobom w potrzebie, jednocześnie rozwijając umiejętności kliniczne oraz odporność psychiczną. Znalazła się w sytuacjach niewygodnych – klinicznie, emocjonalnie i kulturowo – co pozwoliło jej stać się bardziej empatyczną, elastyczną i odporną. Choong miała już doświadczenie w mobilnych klinikach Dentaid w Wielkiej Brytanii, jednak wyjazd zagraniczny postawił ją przed jeszcze większymi wyzwaniami i poszerzył jej gotowość do niesienia pomocy.
– Po powrocie czuję większą pewność siebie przy trudnych ekstrakcjach i w stresujących sytuacjach, bo nic nie równa się pracy w takich warunkach. Co więcej, odbyłam tę podróż, będąc w ciąży, co czyni ją jeszcze bardziej znaczącą. Pokazała mi siłę, której nie znałam, i przypomniała, iż stomatologia to znacznie więcej niż tylko zęby – podsumowała Nikki Choong.
Źródło: https://dentistry.co.uk/









