Zgodnie z nowym prawem, medyczne badania przeprowadzane na cudzoziemcach, którzy starają się o wizy do USA, będą bardziej intensywne. Władze będą miały możliwość odrzucenia wniosków na podstawie wieku i historii medycznej osoby starającej się o wizę.
Rząd Trumpa kazał Departamentowi Stanu odrzucać wizy cudzoziemcom, którzy są w podeszłym wieku lub cierpią na dolegliwości takie jak cukrzyca czy otyłość. Takie osoby mogą stanowić dla kraju “ciężar publiczny” ze względu na swoje problemy zdrowotne. By odstraszyć cudzoziemców od przyjazdu do USA, wprowadzono m.in. wprowadzono opłaty w wysokości do 15 000 dolarów dla podróżnych z niektórych krajów, opłatę w wysokości 100 000 dolarów dla osób z wizami H-1B oraz odrzucanie wniosków z powodu wykrycia “antyamerykańskich poglądów”.
Zmiany te zaczną obowiązywać od stycznia 2026 roku. Wymagają one od urzędników konsularnych, aby brali pod uwagę stan zdrowia cudzoziemców oraz niektóre choroby, takie jak choroby układu krążenia czy nowotwory.
Osoby ubiegające się o wizę na pobyt stały w USA muszą przejść serie badań lekarskich. Są one badane pod kątem chorób zakaźnych i są zobowiązane do wypełnienia formularza z informacjami na temat swojego stanu zdrowia. Muszą również wskazać, czy otrzymali szczepienia ochronne przeciwko chorobom zakaźnym, takim jak gruźlica czy odra.
Niedołężność zdrowotna cudzoziemca, a także jego możliwość opłacenia leczenia bez pomocy rządowej, mogą teraz wpływać na rozstrzygnięcie wniosku o przyznanie wizy. Zasady te uwzględniają też stan zdrowia rodziny wnioskodawcy.
Kontrowersyjna jest kwestia spekulacji urzędników i lekarzy na temat kosztów opieki medycznej w przypadku chorób wnioskodawców oraz ich możliwości znalezienia pracy w USA, która pozwoliłaby im na opłacenie ubezpieczenia zdrowotnego.
Decyzja ta może zablokować napływ kolejnych imigrantów do USA, biorąc pod uwagę, iż na świecie cierpi na cukrzycę około 10% populacji, a choroby układu krążenia są główną przyczyną zgonów.
