Z perspektywy dorosłych często wydaje się, iż przeprosiny wobec dziecka to znak słabości. Sama kiedyś myślałam, iż jeżeli powiem „przepraszam”, stracę w oczach syna i przestanie mnie słuchać. Ale z czasem zauważyłam, iż dziecko, które widzi, jak dorosły potrafi wziąć odpowiedzialność za swoje słowa i czyny, staje się bardziej empatyczne.
Dlaczego rodzicom tak trudno przyznać się do błędu
Psycholożka dr Tovah P. Klein w rozmowie z parents.com podkreśla, iż rodzice często mylą przeprosiny z utratą kontroli. Boją się, iż przyznając się do błędu, osłabią swój autorytet. Tymczasem to właśnie taki gest uczy dziecko odwagi emocjonalnej – pokazuje, iż każdy ma prawo do błędu, ale też obowiązek, by go naprawić.
Przeprosiny nie są słabością. Są komunikatem: „Zauważyłam, iż cię zraniłam, i chcę to naprawić”. To najlepsza lekcja emocjonalnej dojrzałości, jaką możemy przekazać dziecku – nie słowami, ale przykładem.
7 elementów skutecznych przeprosin wobec dziecka
Przepraszanie dziecka to nie tylko jedno słowo. To proces, który uczy uważności, empatii i odpowiedzialności. Oto siedem elementów, które sprawiają, iż „przepraszam” naprawdę działa:
Rozpoznaj zranione uczucia dziecka
Zanim powiesz „przepraszam”, zatrzymaj się i nazwij emocje dziecka. Możesz powiedzieć: „Widzę, iż jesteś smutny, bo krzyknęłam”. To pierwszy krok do zrozumienia, iż jego emocje są ważne.Przyjmij odpowiedzialność za to, co zrobiłaś
Unikaj tłumaczeń typu „bo mnie zdenerwowałeś”. Wystarczy: „Nie powinnam była tak zareagować”. To daje dziecku poczucie bezpieczeństwa – wie, iż to dorosły odpowiada za sytuację.Wyjaśnij, dlaczego tak się stało
Jeśli dziecko zrozumie kontekst, łatwiej mu przebaczyć. Powiedz spokojnie: „Byłam bardzo zmęczona, ale to nie usprawiedliwia mojego krzyku”. Dziecko uczy się wtedy, iż emocje można kontrolować, choćby gdy jest trudno.Pokaż, iż to się nie powtórzy
Dziecko potrzebuje wiedzieć, iż jego granice są bezpieczne. Warto dodać: „Postaram się następnym razem wziąć głęboki oddech, zanim coś powiem”. To sygnał, iż nad sobą pracujesz.Wyrażaj się jasno i zwięźle
Dzieci nie potrzebują długich przemówień. Krótkie, szczere „Przepraszam, iż cię zraniłam” działa mocniej niż emocjonalny monolog. Prostota w takich chwilach jest największą siłą.Zaoferuj rekompensatę
Psychologowie podkreślają, iż przeprosiny często potrzebują gestu – nie materialnego, ale emocjonalnego. Czasem wystarczy rozmowa przy kubku gorącej czekolady albo wspólne czytanie książki. To moment, w którym więź znów się zacieśnia.Zawsze wypowiedz słowo „przepraszam”
Wielu dorosłych stara się przeprosić „naokoło”, unikając tego słowa. Ale dziecko musi je usłyszeć, bo ono nadaje sytuacji wagę i uczy, iż błędy można naprawić słowem i czynem.
Jak przeprosiny uczą dziecko empatii i siły
Zauważyłam, iż kiedy przepraszam dziecko szczerze, ono samo później potrafi to robić wobec innych. Dzieci uczą się nie z tego, co mówimy, ale z tego, jak się zachowujemy. jeżeli zobaczy, iż dorosły potrafi przyznać się do błędu, nauczy się tego samego.
Badania psychologów pokazują, iż dzieci, które dorastają w środowisku, gdzie przeprosiny są czymś naturalnym, lepiej radzą sobie z emocjami, mają większą empatię i łatwiej budują relacje. To właśnie fundament inteligencji emocjonalnej – umiejętności, która w dorosłym życiu okazuje się ważniejsza niż oceny w szkole.
W moim domu staram się, żeby przeprosiny były częścią codzienności. Nie jako rytuał, ale jako dowód, iż jesteśmy ludźmi, którzy się uczą. Czasem mówię: „Wiesz, przepraszam, źle to zrobiłam, spróbujmy jeszcze raz”. I widzę w oczach dziecka coś więcej niż przebaczenie – zrozumienie.
Dobre przeprosiny zmieniają więcej, niż myślisz
Zrozumienie, iż „przepraszam” nie umniejsza rodzica, tylko go wzmacnia, to jedna z najważniejszych lekcji, jaką dostałam od życia. Przeprosiny nie są końcem sporu, ale początkiem rozmowy.
Kiedy dziecko widzi, iż dorosły potrafi naprawić swój błąd, uczy się odwagi emocjonalnej – tej, której często brakuje choćby dorosłym. I właśnie wtedy rodzi się zaufanie, które zostaje na lata.
Źródło: parents.com
Zobacz też: Rodzice robią tę 1 rzecz odruchowo. „Najlepszy sposób, by dziecko poczuło się bezwartościowe”













